wtorek, lipca 24, 2012

Betty MacDonald, „Jajko i ja"





Ubi tu Gaius, ibi ego Gaia - posłuszna tej starożytnej formule i naukom matki, nieszczęsna niewiasta udaje się za mężem, kędy Indianie, kury i kurze jaja, a jej niepospolite przygody oddane są, ku naszej uciesze, pyszną polszczyzną Tirliporka.

10 komentarzy:

  1. Ależ mi się fajnie zrobiło po całym dniu, spędzonym w ogrodzie. :) Koniecznie muszę zdobyć tę książkę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Laurinio Zdobywaj i czytaj, bo śmiech to zdrowie:)

      Usuń
    2. Jest mi teraz potrzebny, jak powietrze. :) Mam w zanadrzu polepszacz nastroju, tylko muszę skończyć czytać. Będę miała czym się odwdzięczyć. :)

      Usuń
    3. Nie pytam, by nie psuć niespodzianki, ale ciekawość już mnie zżera:)

      Usuń
    4. :) Troszeczkę zaczynam się obawiać, czy to w ogóle będzie niespodzianka, przy zbieżności naszych gustów... ;)

      Usuń
    5. Obawiać? Pojawia się przecież okazja do porozmawiania o książce:) Szczucie szczuciem, a znalezienie wspólnego też ma swój smak.

      Usuń
  2. Nie mam pojęcia o co chodzi, no i kiedyś gonił mnie kogut, ale to chyba zdobędę, a przynajmniej podejmę próbę wygrzebania gdzieś w bibliotece.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Heike Kosmonautka Podejmij, oby skuteczną:) To powieść-pamiętnik, 1945 rok, a wyjątkowo świeża, choć oceniam to ja, z lekka nieświeża:) Tłumaczona przez córkę Melchiora Wańkowicza, Martę, zwaną Tirliporkiem.
      Opowieść rolniczo-ogrodnicza o kobiecie, która wylądowała na kurzej farmie, protoplasta rozmaitych Prowansji, Toskanii, opowiadanych piórami Anglików, którzy ponabywali tam posiadłości i przeżyli zderzenie kultur.
      Bogata historia tej książki tu http://pl.wikipedia.org/wiki/Jajko_i_ja, jeśli zechce Ci się zaglądać przed czytaniem. Spoilerów nie ma, ale nawet gdyby były, to mało istotne;) Rzecz nie tyle w niespodziankach fabuły, co w zabawnej narracji, dowcipnym oddaniu uciążliwej codzienności.

      Usuń
  3. Anonimowy8/05/2012

    jesli Marta pisze podobnie jak ojciec, to chyba dla samego tłumaczenia warto!

    OdpowiedzUsuń
  4. @Allya.anne Warto. Czuje się, że wzrastała zanurzona w bogatej polszczyźnie:)

    OdpowiedzUsuń