Tym, co wydało mi się w tej propagandzie interesujące, jest sposób myślenia Szwedów o swoim społeczeństwie (rzecz się dzieje w latach 70-tych). Niestety, historyjka kryminalna sprawia wrażenie skrojonej pod ideologię i to najbardziej przeszkadza.
Kupiłam kiedyś gniotek tego typu (kryminal z ideolo) i bardzo żałuję. Z drugiej strony fakt, że to o postrzeganiu własnego społeczeństwa właśnie przez Szwedów, jest zachęcający. Jestem ciekawa, co oni tam mogli o sobie wydumać.
Nie kupuj, weź z biblioteki. Może dlatego, że książka napisana już jakiś czas temu, ale naiwniutkie to jest. Larsson w pierwszej części ,,Milennium'' robi tego typu wtręty znacznie lepiej. Choć podobno jest spadkobiercą stylu właśnie powyższych autorów. Z drugiej strony dość fajnie sprzedali naprawdę banalne story :-)
Hah, może tak zrobię, bo kupić bym na pewno nie lubiła. Przyznam się szczerze, że kryminałów w ogóle nie lubię, kupiłam raz, raczej ze względu na zajawkę na okładce. ;)
Współczesne skandynawskie kryminały obfitują w opisy problemów i patologii społecznych, społeczeństwo, nawet jeśli w tle, to detalicznie odmalowane, bohaterowie nie pochodzą znikąd, co mocno trzyma opowieść.
Zostawić email w wątku na G+, muszę dopisać do listy Autorów.
OdpowiedzUsuńSłabych historii nie czytamy, nawet dobrze sprzedanych. Propagandy też unikamy.
OdpowiedzUsuńPrzy okazji test komentarza.
Propaganda nie jest zła, jeśli jest widoczna. No, i jeśli historia jest dobra, a nie słaba.
UsuńA nie może być tak, że propaganda widoczna, ale dobra lub widoczna i zła?
UsuńMoże, oczywiście, że może. Jednak unikanie jest bez sensu, bo się nie dowiemy. :D
UsuńTym, co wydało mi się w tej propagandzie interesujące, jest sposób myślenia Szwedów o swoim społeczeństwie (rzecz się dzieje w latach 70-tych). Niestety, historyjka kryminalna sprawia wrażenie skrojonej pod ideologię i to najbardziej przeszkadza.
UsuńKupiłam kiedyś gniotek tego typu (kryminal z ideolo) i bardzo żałuję. Z drugiej strony fakt, że to o postrzeganiu własnego społeczeństwa właśnie przez Szwedów, jest zachęcający. Jestem ciekawa, co oni tam mogli o sobie wydumać.
UsuńNie kupuj, weź z biblioteki. Może dlatego, że książka napisana już jakiś czas temu, ale naiwniutkie to jest. Larsson w pierwszej części ,,Milennium'' robi tego typu wtręty znacznie lepiej. Choć podobno jest spadkobiercą stylu właśnie powyższych autorów. Z drugiej strony dość fajnie sprzedali naprawdę banalne story :-)
UsuńHah, może tak zrobię, bo kupić bym na pewno nie lubiła. Przyznam się szczerze, że kryminałów w ogóle nie lubię, kupiłam raz, raczej ze względu na zajawkę na okładce. ;)
UsuńWspółczesne skandynawskie kryminały obfitują w opisy problemów i patologii społecznych, społeczeństwo, nawet jeśli w tle, to detalicznie odmalowane, bohaterowie nie pochodzą znikąd, co mocno trzyma opowieść.
UsuńMałe przerażenie, czy połączyć to z kontem Google. Strona piękna. Tweet wypuszczony. To tyle w ramach testu. :)
OdpowiedzUsuńPołączyłam z kontem, nie tyle z lenistwa, co dla zasady - oddać gieplusowemu gieplusowe;)
Usuń