środa, lipca 18, 2012

John Le Carré, „Mała doboszka"


Rzecz o tym, jak z podrzędnej aktoreczki i mitomanki zrobić agenta doskonałego, wyszkolonego do wykonywania najtrudniejszych misji, a wszystko to w ponurym świecie naznaczonym nierozstrzygalnym konfliktem izraelsko-palestyńskim.

4 komentarze:

  1. Znając autora, pewnie bardzo ,,filmowa" rzecz?

    OdpowiedzUsuń
  2. Film o ile wiem powstal - nie widzialem. Na pewno filmowe, ale to ksiazka mocno psychologiczna, mowiaca o manipulacji drugim czlowiekiem, wiec film by to niewatpliwie splycil na rzecz akcji i kilku spektakularnych scen.

    OdpowiedzUsuń
  3. Niekoniecznie. Zdolni filmowcy dają sobie radę i z psychologią i z akcją.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tinker, Tailor, Spy nic nie spłycił, o ile dobrze pamiętam...

    OdpowiedzUsuń