Wkurza mnie blogspot z tym dublowaniem komentarzy. Whatever. Rzec chciałam, iż książki Pamuka są tak cudowne i niesamowite, że nie da się ich skomentować w jednym zdaniu.
Muzeum niewinności jeszcze nie czytałam, ale w ogóle Pamuk to jeden z największych poetów współczesnej prozy. Jeśli ktoś lubi słuchać "historii", to właśnie Pamuka należy czytać, bo u niego "opowiadanie historii" to podstawa. Wielkie powieściopisarstwo, w najlepszym stylu.
To było moje drugie spotkanie z Pamukiem, po Śniegu, który opiszę jutro ;-) Muzeum ma inny wymiar, miejscami bywa męczące, ale ogrom i głębia spojrzenia na emocje - niesamowite.
Wkurza mnie blogspot z tym dublowaniem komentarzy. Whatever. Rzec chciałam, iż książki Pamuka są tak cudowne i niesamowite, że nie da się ich skomentować w jednym zdaniu.
OdpowiedzUsuńAle za to jedno zdanie cudnie prowokuje do zostawienia treściwego komentarza :-)
OdpowiedzUsuńMuzeum niewinności jeszcze nie czytałam, ale w ogóle Pamuk to jeden z największych poetów współczesnej prozy. Jeśli ktoś lubi słuchać "historii", to właśnie Pamuka należy czytać, bo u niego "opowiadanie historii" to podstawa. Wielkie powieściopisarstwo, w najlepszym stylu.
OdpowiedzUsuńTo było moje drugie spotkanie z Pamukiem, po Śniegu, który opiszę jutro ;-) Muzeum ma inny wymiar, miejscami bywa męczące, ale ogrom i głębia spojrzenia na emocje - niesamowite.
OdpowiedzUsuńOpisz Śnieg, to ja zabiorę się za inne Pamuki :)
Usuń