sobota, lipca 27, 2013

Oe Kenzaburo, „Zerwać pąki, zabić dzieci”

Ponura i surowa przypowiastka o zakamarkach bezgranicznie podłej natury ludzkiej, na granicy upiornego snu, a jednak boleśnie realistyczna, studium lęku i poniżenia kojarzące się z „Malowanym ptakiem” i bezpośrednio nawiązujące do „Dżumy”, ale – w przeciwieństwie do słynnej książki Alberta Camus – nie pozostawiające ani grama nadziei na jakąkolwiek wartość człowieczeństwa.

0 komentarze:

Prześlij komentarz