poniedziałek, maja 06, 2013

Julian Barnes, „Historia świata w dziesięciu i pół rozdziałach”

Książka, którą rozpoczyna brawurowa i przewrotna wariacja na temat potopu i Arki Noego, a rozdziały spina motyw klęski i żeglugi ku lądom, który mogą, ale nie muszą przynieść nadzieję i ocalenie, opowiada poprzez szalone ludzkie losy, że jedynym sensem wiecznej tułaczki człowieczej jest miłość, nie Bóg, który i potopy, i tułaczki, kapryśnie zsyła.

0 komentarze:

Prześlij komentarz