Kielonek siedzi sobie w barze „Śmierć kredytom”, gdzieś w Afryce, pije i słucha opowieści innych bywalców baru, a potem je spisuje w zeszycie, który daje nam do przeczytania, więc czytam, więcej, wstępuję w rwącą rzekę słów i zdań z interpunkcją połamaną tak, jak połamane jest życie bohaterów tej opowieści, pełnej ironii i ukrytego pod nią współczucia.
poniedziałek, sierpnia 19, 2013
Alain Mabanckou, „Kielonek”
Posted by Unknown in
afrykańska,
Alain Mabanckou,
Kielonek
Kielonek siedzi sobie w barze „Śmierć kredytom”, gdzieś w Afryce, pije i słucha opowieści innych bywalców baru, a potem je spisuje w zeszycie, który daje nam do przeczytania, więc czytam, więcej, wstępuję w rwącą rzekę słów i zdań z interpunkcją połamaną tak, jak połamane jest życie bohaterów tej opowieści, pełnej ironii i ukrytego pod nią współczucia.
0 komentarze:
Prześlij komentarz