Kilkanaście dobrych (i kilka gorszych), ale sprawnie skrojonych opowiadań o współczesnej angielskiej klasie średniej (so British!), deliberujących o chorobach współczesnego świata, światowej polityce, relacjach międzyludzkich, globalnym ociepleniu, lękach przed nowymi chorobami, rozpadzie więzi i nietrwałości ludzkiej pamięci.
niedziela, lipca 29, 2012
Julian Barnes, „Puls”
Posted by niedzielanapalmowa in
Julian Barnes,
powieść obyczajowa
Kilkanaście dobrych (i kilka gorszych), ale sprawnie skrojonych opowiadań o współczesnej angielskiej klasie średniej (so British!), deliberujących o chorobach współczesnego świata, światowej polityce, relacjach międzyludzkich, globalnym ociepleniu, lękach przed nowymi chorobami, rozpadzie więzi i nietrwałości ludzkiej pamięci.
Poproszę. O podwyżkę.
OdpowiedzUsuńPoproś dla mnie też o podwyżkę. Juliana Barnesa warto bardzo. Właściwie nieodzownie.
UsuńTematy społeczno - obyczajowe zawsze warto. Nigdy nie mam ich dość.
UsuńWlasnie zaczynam czytac "Poczucie kresu" Barnesa,booker prize sprzed roku.
OdpowiedzUsuńrewelacja. Dla mnie to był pierwszy Barnes i od razu olśnienie. Wspaniały.
Usuń