wtorek, lipca 24, 2012

Saul Bellow, "Planeta pana Sammlera"


Perypetie  żydowskiego intelektualisty z przedwojennej Polski w Nowym Jorku podczas apogeum rewolucji seksualnej i ogólnonarodowego szaleństwa podbijania kosmosu, przeplatane wielce zabawnymi intrygami niezrównoważonych kobiet, po prostu palce lizać.

6 komentarzy:

  1. Bankructwo moje jest bliskie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Samiśmy sobie ten los zgotowali...

      Usuń
    2. To prawda. Nie nadążam notować w kajeciku tytuły...

      Usuń
  2. Mozna to dorwac na allegro za kilkanascie zlotych, trzeba sledzic.

    OdpowiedzUsuń
  3. I ja dopisuję do listy :-)

    OdpowiedzUsuń