Ascetyczna w formie, za to zachwycająca wyczuciem szczegółu, historia ostatniej dekady życia wielkiego formatu kompozytora - paryskiego bon vivanta, dandysa ale i mizantropa, samotnika pogrążonego w natręctwach i fobiach, to kolejna próba odpowiedzenia na pytanie: na ile oprócz samego autora wielką sztukę tworzą ważne wydarzenia.
wtorek, lutego 12, 2013
Jean Echenoz, „Ravel”
Posted by niedzielanapalmowa in
Ascetyczna w formie, za to zachwycająca wyczuciem szczegółu, historia ostatniej dekady życia wielkiego formatu kompozytora - paryskiego bon vivanta, dandysa ale i mizantropa, samotnika pogrążonego w natręctwach i fobiach, to kolejna próba odpowiedzenia na pytanie: na ile oprócz samego autora wielką sztukę tworzą ważne wydarzenia.
0 komentarze:
Prześlij komentarz