czwartek, stycznia 16, 2014

Paweł Huelle, „Śpiewaj ogrody”


Wielogłosowa opowieść zrekonstruowana z fragmentów pamięci pani Grety, Ernesta Teodora, pana Bieszka, pamiętnika Francuza i wspomnień innych ludzi, o których nikt by nie pamiętał, niekończąca się jak Wagnerowska melodia, ze śmiercią, jak u Rilkego, u początków, tocząca się na ulicach nieistniejącego Wolnego Miasta Gdańska, opowieść taka, jak życie, o którym opowiada i któremu nikt nie wierzy, bo „czy ktoś powiedział, gdzie jest prawda?”. 

0 komentarze:

Prześlij komentarz