czwartek, marca 12, 2015

Adam Wiśniewski-Snerg, „Robot”


Książka ma same wady: ciężko się ją czyta, napisana jest stylem raczej siermiężnym, naukowe wstawki są ciężkie do zrozumienia, łatwo się można pogubić w fabule, wymaga stałej koncentracji, więc czytać ją należy raczej na urlopie, końcówka jest mocno męcząca i nie powalająca swą jakością, a przy tym wszystkim to powieść wręcz wybitna i dlatego koniecznie warta przeczytania :)))

1 komentarz:

  1. Jak byłam mała, przeczytałam fragment w zbiorze "Siedmiu fantastycznych" (z Pirxem na okładce!), po czym zapomniałam, z czego to było. Ale powietrze gęste jak rtęć na wieki mi się wryło w pamięć.

    OdpowiedzUsuń