wtorek, maja 07, 2013

Adam Hochschild, „Duch króla Leopolda“



„Duch króla Leopolda“ Adama Hochschilda to jedna z najważniejszych książek wydanych w Polsce w ciągu ostatnich lat, książka-dokument, choć nie pozbawiona emocji, z brutalną rzetelnością przedstawia historię inauguracji machiny śmierci w sercu Afryki, w dorzeczu Kongo, historię cierpienia, bólu, masowej śmierci, historię napisaną „lekkim piórem” na odległość przez króla Belgii Leopolda II, historię, która za jego panowania pochłonęła około 10 000 000 ludzkich istnień dla kauczuku i kości słoniowej, ale w lekturze Hochschilda to nie opisy tortur są najgorsze, ani masowych morderstw, okaleczeń czy gwałtów stosowanych powszechnie i traktowanych jako normalne zachowanie w obliczu piekła jakim przecież miała być dzika Afryka, najgorszym był i pozostaje wciąż aktualny fakt, że nikt z tym nic nie robi, a piekło w Demokratycznej Republice Kongo trwa nieprzerwanie do dziś…

0 komentarze:

Prześlij komentarz